płk Jerzy Ostrowski
mój Dziadek
zm. 17.08.2008
Nie ma mnie w Polsce, więc nie mogę
inaczej wyrazić , jak bardzo będę tęsknić.
Cieszę się z każdej chwili,
którą spędziłam ze wspaniałym
człowiekiem, jakim był mój Dziadek.
Dziękuję, że byłeś.
poniedziałek, 18 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Przykro czytać takiego smutnego posta. Współczuję i przesyłam pozytywne wibracje z ojczyzny. Trzymaj się ciepło.
Zoś, łączę się z Tobą w przeżywaniu odejścia bliskiej duszy.Ściskam tym czulej, że mi właśnie zmarła Babcia.Nie pozostało nam nic innego niż pogodnie wspominać...
najwazniejsze to umiec wierzyc, ze w tym wszystkim jest sens.
dziekuje za cieple slowa.
moj Dziadek we wszystkim co robil byl energetyczny i radosny, chcialabym umiec byc taka pogodna jak on, nawet gdy juz sie zle czul.
Zosieńko, bardzo, bardzo mi przykro, trzymaj się.
Zosiu wiem co czujesz i bardzo mi przykro, że zastało Cię takie zdarzenie będąc na obczyźnie. Łącze się z Tobą. Trzymaj się dzielnie:)
Prześlij komentarz